Po zimowych zastojach dobrze jest jak najwcześniej zacząć sezon. Ta myśl zawsze przyświecała członkom naszego klubu, wobec tego w ilości czterech tradycyjnych, korzystając z okazji wstawiliśmy się w Jaworzu. Warunki pogodowe w połowie potwierdzały przysłowie " marzec wciąż przeplata trochę zimy trochę..." pisze w połowie bo tego drugiego nie było. Pochmurne niebo, lekki kapuśniaczek i 5 stopni celsjusza nie popsuły nikomu humoru i po części oficjalnej w ilości ok 60 łuczników ruszyliśmy w teren. Liga 3D to rywalizacja także drużynowa, taką drużynę stworzyli, z naszego klubu: Antkor i fana i dwoje członków zaprzyjaźnionego klubu A3D Toszek, Krzysztof Cz. i Andrzej J. Zawody odbywały się w ciekawszej formie punktacyjnej, 3 pola punktowania (nie ma 11). System ten pozwala łucznikowi wystrzelić maksymalnie do 3 strzał.
Łucznik strzela pierwszą strzałą - w razie trafienia punktacja :
20-18-16
Jeśli nie trafia w „cel” może użyć drugiej strzały. Druga strzała – punktacja :
14-12-10
Jeśli nie trafia w „cel” może użyć trzeciej strzały. Trzecia strzała – punktacja :
8-6-4
Taka forma punktacji, pozwala łucznikom na poprawkę strzału, gdy "halny" poniesie strzałę w bok :-). Organizator rozstawił 28 celi w bardzo trudnym i z powodu deszczu, grząskim terenie. Sporo celi rozstawionych było na zasadzie, strzelasz i przeskakujesz rzeczkę by podliczyć punkty, następnie przechodzisz z powrotem rzeczkę by dostać się do następnego celu. Wszystko to świadczy o dobrym humorze organizatora i bardzo urozmaiciło całą rywalizację, czyniąc ją jeszcze ciekawszą. Pozytywną odskoczniom przed skakaniem po rzecznych kamieniach był szwedzki stół z kawą i ciasteczkami w połowie "celi". Po czterech godzinach zakończyliśmy rywalizację i wstawiliśmy się w kompletach na miejsce zbiórki którą był Amfiteatr w Jaworzu. Trudy i znoje zawodów znikły wraz z grochówką którą to zostaliśmy poczęstowani przez organizatora. Miła atmosfera i dobra organizacja, tak można podsumować III rundę Ligi 3D. Zdjęcia do zobaczenia w naszej galerii a wyniki na stronie Link